Najpierw otrzymujemy chrzest „w imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego”, a przy jego końcu, Kościół święty, powierza nas Bogu, modląc się: „Odejdź, duszo chrześcijańska z tego świata w imię Ojca, który cię stworzył, Syna, który cię odkupił i Ducha Świętego, który cię uświęcił”.
Pomiędzy tymi dwoma momentami, przebiega całe nasze ziemskie życie. Tak na co dzień, to prawdę o Trójcy Świętej przypomina nam znak krzyża świętego oraz modlitwa uwielbienia: „Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków”. Oby znak krzyża świętego oraz ta modlitwa pomagały nam doświadczać obecności Trójcy Świętej i wprowadzały w zażyłość z Nią. Zechciejmy wziąć sobie to do serca, że z uwagą i nabożnie czyniony znak krzyża świętego, to tak, jakbyśmy głosili wszem i wobec, że należymy do Trójcy Świętej, że od Niej posiadamy nasze życie i że to Bóg nadaje głęboki sens całemu naszemu istnieniu.
